Oto relacja przygód pewnej roztrzepanej osoby z warszawy, która znalazła się w dalekiej Argentynie.
wtorek, 17 kwietnia 2012
ups
Hej, wiem, ze dziasiaj mielam wstawic nowy post, wcale nie zapomnialam, ale napotkalam problem z blogspotem- tzn nie moge dodawac wiecej zdjec bez dodatkowej oplaty. Napisze jak soc sie z tym da zrobic. Mam nadzieje, ze znajde jakis sposob
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz