W zasadzie nie wiem co mam do powiedzenia. Tyle się działo a jednocześnie nic co można by było jakoś opisać.
Mam mętlik-pętlik w głowie, czuję się jakbym była tutaj najwyżej dwa tygodnie. Wczoraj jednak minął miesiąc. Tak szybko. Nawet nie zdążyłam zauważyć, a tym bardziej zatęsknić. Jednoczesnie czuję się już tutaj całkowicie zadomowiona, jakbym tu spędziła dużo więcej czasu.
Sami widzicie, że nie da się tego logicznie opisać.
W każdym bądź razie, jak nie wiem co pisać to przeglądam zdjęcia które wcześniej zrobiłam.Wygląda na to, że post będzie trochę od czapy.
Chilling in the park To moj pies, pancracio- ten sam co na ty filmiku kilka postow wczesniej. Tylko teraz jest umyty i ostrżyżony |
Ach te palmy :) (Ale nadal nie wierze Panu Kubie, ze niby one wyrastaja od razu takiej grubosci jakiej maja byc.A potem rosna tylko wzwyz.) |
Moja ulica wieczorem |
W zeszłą sobotę pojechałam z h-siostrą Pilli i h-tatą Robertem na wieś (czyli 15 minut od miasta). Nieprawdopodobne, jak ludzie tutaj potrafią sie spóźniać. Umówiliśmy się, że będziemy w domu mojej siostry o pierwszej. No i byliśmy. Tyle, że szukanie telefonu i bluzki zajęły jej godzinę. Po godzinie H-tata zaczął się denerwować i ją pospieszać, ale i tak wyjechaliśmy dopiero po kolejnej pół-godzinie.
No trudno, cecha narodowa. A i tak, trudno o tym pisać, jak się już nie jest wściekłym.
Warto było czekać, bo pogoda była wspaniała, było duuuuuuużo różnych zwierząt, udało mi się trochę z miasta wyrwać i przy okazji widziałam dzikie jaskrawo-zielone jakby papużki, latające nad polami, bardzo blisko nas. Naprawdę cudowny dzień! W tę sobotę jedziemy jeszcze raz (otra vez ;))
Z wiejskiego życia |
Araby, sa takie sliczne <3 ! Pozostale konie to rasy argentynskie. |
Moja siostra z kolezanka, i jakims anonimowym chlopczykiem |
O tak, wlasnie spedzilam halloween. Tutaj sie nie obchodzi, wiec spotkalam sie z wymiencami |
Bylo cale mnostwo slodyczy! Byly jednak kupione, a nie wymuszane od obcych ludzi przez szantazujace dzieci w strasznych stojach. |
"When you find yourself in the thick of it,
help yourself to a bit of what is all around you,
Silly girl."
A wczoraj ubilam pierwszego komara
Mowilam, ze bedzie od czapy. Musze isc, bo mnie h-tata pogania. Heh. A przedwczoraj to ja musialam na niego czekac godzine.
Notka dla Wery:
Nawet nie wiesz jaki tu maja asortyment artystyczny w sklepach! Odjazd, naprawde. Niby takie male miasteczko a maja lepsze zaopatrzenie niz w Warszawie. I to zaraz, piec minut spacerkiem. :D Niepotrzebnie tyle tych rzeczy ze soba przywozilam. :) W dodatku tu wszystko jest takie tanie.
Heaven, I'm in Heaven ;)
jejku ale masz ekstra! ta przyroda........ aaaaaa, mogę cię odwiedzić?:D
OdpowiedzUsuńSuper! Zazdroszcze koni, widokow, yerba matte tez! Komarow nie zazdroszcze, tutaj te cholerstwa juz wybieraja sie do snu zimowego. Fajnie, ze tak dobrze sie bawisz, ze masz takie wyluzowane podejscie, ze potrafisz tyle optymistycznych rzeczy dostrzec. Sciskamy, chorowita mama z chorowitym Orlando oraz z Oscarem( w szpitalu!)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę tego pobytu na farmie! Ile bym dała za możliwość poznania tego Gaucho, zobaczenia koni i całego tradycyjnego sprzętu.
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej zazdroszczę tych sklepów! Nie wiem jak to jest, ale wszędzie gdzie wyjeżdżasz masz blisko jakiś sklep z asortymentem artystycznym. Tak samo było w Anglii! W każdym razie nakupuj sobie bloków i maluj jak najwięcej!!!
Buziaki, również chora Wera.
Savana! To białe stworzonko ta Aksolotl, meksykański endemit, który żyje w jednym tylko jeziorze na świecie (no i w laboratoriach). Uczyliśmy się na nim na biologi. Wspomniany tu przez Ciebie Pan Kuba nie byłby zadowolony... Domyśl się, kto mógłby tak mędrkować na początku wiadomości, zamiast napisać, że jesteś cudowna, że tęskni i Cię pozdrawia. Cieszę się, że dobrze się masz, ja też się staram, ale różnie to wychodzi.
OdpowiedzUsuń<3 (małe serduszko, ale dużo znaczy)
Olka
ładnie tam! i mam dziwne wrażenie, że czyściej.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia:)
A ja wczoraj ubilem ostatniego komara!
OdpowiedzUsuńZbyszek
---
57 yr old Speech Pathologist Douglas Tear, hailing from Winona enjoys watching movies like Analyze This and Photography. Took a trip to Kasbah of Algiers and drives a Ferrari 250 GT Series 1. kliknij tutaj, aby przeczytac
OdpowiedzUsuńprawnik rzeszów - Jesteśmy prawnik-rzeszow.biz, kancelarią prawną z siedzibą w Rzeszowie. Jesteśmy małą kancelarią, dopiero zaczynamy swoją działalność, dlatego potrzebujemy dotrzeć do większej liczby osób. Oferujemy usługi prawnicze i musimy rozpowszechnić naszą nazwę, więc jeśli masz czas, aby napisać o nas, będziemy wdzięczni. Chciałabym podziękować za poświęcony czas, ponieważ wiem, że jesteście bardzo zajęci i naprawdę to doceniamy. Jeśli masz jakieś pytania, proszę nie krępuj się pytać.
OdpowiedzUsuń